tylko pamiętaj żeby powiedzieć stop.
nie powiedziałam. przysiadł się, objął ramieniem. w wielkiej filiżance parzyła się herbata z rumem.
miło, przytulnie. na dworze pada, ale to jest poza mną. rzadko na niego spoglądam. skupiam się na dotyku jego ramion wokół mnie i delikatnych ruchów palców sunących po moich plecach.
chociaż odrobinę bardziej czuję się
kobietą.
nie powiedziałam. przysiadł się, objął ramieniem. w wielkiej filiżance parzyła się herbata z rumem.
miło, przytulnie. na dworze pada, ale to jest poza mną. rzadko na niego spoglądam. skupiam się na dotyku jego ramion wokół mnie i delikatnych ruchów palców sunących po moich plecach.
chociaż odrobinę bardziej czuję się
kobietą.
"Uważaj z kim tańczysz bo życiowy parkiet bywa śliski"
OdpowiedzUsuń"Miron Białoszewski - "Kabaret Kici Koci"
OdpowiedzUsuń"Poeta w czasie reanimacji pisze tango dla Kici
Koci zamówione przez nią pilnie o 3 dni wstecz
w nastroju balowym
W mym półgrobie
Piszę Tobie
Zamówione tango
Póki żyłem
Nie zdążyłem
Teraz za to mam go
Canto:
Nie bój się nic
Bo życie nic nie znaczy
Bo śmierć jak rydz
Zdrowa dla umieraczy
Już Hamlet-fryc
Myślał, że przeinaczy
(tańczyć z przegięciem)
Nie wyszło mu
Nic a nic
Z tym jego
Byc albo nie byc
Kicia Kocia
odpisuje poecie na reanimację
dedykację
(oberek-mazurek)
Od zawału
Do zawału
Raz na prędko
Raz pomału.
Najważniejsze:
W te odstępy
Poupychać
Kręty-węty
I tak człowiek
Będzie święty,
Kiedy zejdzie
stąd"
tak mi się skojarzyło jako odpowiedź na komentarz Marty :-)