poniedziałek, 27 sierpnia 2012

gra

tylko pamiętaj żeby powiedzieć stop.

nie powiedziałam. przysiadł się, objął ramieniem. w wielkiej filiżance parzyła się herbata z rumem. 
miło, przytulnie. na dworze pada, ale to jest poza mną. rzadko na niego spoglądam. skupiam się na dotyku jego ramion wokół mnie i delikatnych ruchów palców sunących po moich plecach. 

chociaż odrobinę bardziej czuję się 
kobietą.



2 komentarze:

  1. "Uważaj z kim tańczysz bo życiowy parkiet bywa śliski"

    OdpowiedzUsuń
  2. "Miron Białoszewski - "Kabaret Kici Koci"


    "Poeta w czasie reanimacji pisze tango dla Kici
    Koci zamówione przez nią pilnie o 3 dni wstecz
    w nastroju balowym

    W mym półgrobie
    Piszę Tobie
    Zamówione tango

    Póki żyłem
    Nie zdążyłem
    Teraz za to mam go

    Canto:
    Nie bój się nic
    Bo życie nic nie znaczy
    Bo śmierć jak rydz
    Zdrowa dla umieraczy
    Już Hamlet-fryc
    Myślał, że przeinaczy
    (tańczyć z przegięciem)
    Nie wyszło mu
    Nic a nic
    Z tym jego
    Byc albo nie byc

    Kicia Kocia
    odpisuje poecie na reanimację
    dedykację

    (oberek-mazurek)

    Od zawału
    Do zawału
    Raz na prędko
    Raz pomału.
    Najważniejsze:
    W te odstępy
    Poupychać
    Kręty-węty
    I tak człowiek
    Będzie święty,
    Kiedy zejdzie
    stąd"

    tak mi się skojarzyło jako odpowiedź na komentarz Marty :-)

    OdpowiedzUsuń