
Marie Antoinette.
mieszkała w tym samym miejscu gdzie mój L.
czy myślała kiedykolwiek o nim? czy marzyła o równie wspaniałym mężczyźnie? a nie tej ciapie, Ludwiku XVI?
wariatka. tak, znów jestem wariatką. wolę kochać jego, niż innych. nic nie poradzicie na to. on już nie ma na to wpływu. mogę się beznadziejnie w nim kochać, a on i tak nie będzie mógł powiedzieć: nie! uff... jaka ulga. :)
co myślicie o filmie z antuanetką w roli głównej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz