środa, 31 marca 2010

bez zmian (- 4 wiersz)

Patrzymy w te same ekrany,
odczuwamy te same emocje,
nie zdając sobie z tego sprawy.
Patrzymy się na nasze loginy,
zastanawiając się, gdzie są
hasła dostępu do naszych serc.

Ukrywamy się i pojawiamy razem.
Niby przypadkiem, niby specjalnie.

Bo taka już nasza rola,
żeby usiąść przed ekranem,
kilkanaście kilometrów od siebie,
ramię przy ramieniu,
i udawać, że nas nie ma;
że jesteśmy sami - -
- - samowystarczalni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz