Wakacyjna kobieta na urlopie od kobiecości pozwala sobie na zarastanie we wszystkich zakamarkach i płowienie odrostów na czubku pokręconych, niesfornych, nieczesanych włosów. Na paznokciach stary lakier odchodzi zniesmaczony, pod oczami błąka się rozmyty tusz.
Kobieta nie jest w depresji, kobieta jest zmęczona swoją kobiecością.
Aż odwiedza ją męskość i wstydzi się swoich niedoskonałości. Wciąga brzuch, wypycha piersi do przodu, prostuje się. Farbuje włosy, paznokcie maluje kolorami pastelowej tęczy. Usuwa smętny tusz, maluje się na nowo: rzęsy - powieki - usta. Jest gotowa by znów być pełnoetatową kobietą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz