niedziela, 11 września 2011

La double vie de Veronique

klik







Drogi Panie Kieślowski,
mamy wiele wspólnego.
oboje powołaliśmy do życia Weroniki.
ba, oboje stworzyliśmy ich "podwójne życia".
Pańskie Weroniki są znane.
moja Weronika nie, żyje sobie sama. 
w cieniu. 
w zapomnieniu.
na kartach pobazgranego papieru, 
do którego ja już nawet nie mam siły.


Drogi Panie Kieślowski,
musiał Pan lubić Francję.
a ja za Francją tęsknię.
coraz bardziej.
obezwładniająco.
beznadziejnie.
skrajnie.
jak tęsknię do miłości.


ostatnio miewam same impulsy,
że w Paryżu źle. 
że w Paryżu się ginie.
nie wierzę w to.
Pan też w to nie uwierzył.
pozwolił Pan Weronice żyć.
kochać.
czuć.


z wyrazami szacunku
m.mancini

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz