powydzierałam się na całą rodzinę.
potem ryczałam... wyłam z pół godziny.
potem byłam oschła.
i... nie jest lepiej.
zapomniana, nie wiedząca czego chce,
olewana, nieszczęśliwa.
nieszczęśliwa.
zaczęłam nową powieść. w zasadzie odgrzebana stara, ale od początku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz