
:)
tak zaczynając wpis, dziwię się sama sobie.
uśmiecham się. i pewnie jutro też będęjeśli wszystko dobrze pójdzie.
wyjście na wolność udało się.
czytałam pamiętniki i Secretum.
dopełnienie układa się w całość.
to jest w s p a n i a ł e.
! mam rękawy jak z koncertu R. na którym byłyśmy z G. !
zaczęłam malować siebie.
pisać na razie przestałam.
tylko analizuję swoje ja.
tylko analizuję swoje ja.
i coś na koniec - podpis mojego ukochaniego L XIV:

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz