wtorek, 4 września 2012

dadaistycznie skrócony Czechowicz

ona do mnie mówi
nie ma nic gorętszego od jej głosu
żyję myślę chodzę
kawiarnią bezdrożem teatrem
ona zawsze gdzieś jest
wiatrem




czy to jeszcze jego wiersz czy już mój?

1 komentarz: