poniedziałek, 28 maja 2012

daily news from R.

spadła z krzesła. jej wiersze i tomik zaadaptowane na potrzeby spektaklu tanecznego? śmiała się do Ola, ale zaprowadził ją przed pewne oblicze i powiedział: oto ona.

tak właśnie dzisiejszy dzień - pełen wybuchów i zwrotów akcji - doprowadził ją do utraty tchu. to nic pewnego, być może nawet więcej niż prawdopodobne jest to, że nic z całego pomysłu nie wyjdzie, ale sama idea rozwala na łopatki.

a, widziałam pana K. z gorączką
po sesji idziemy na piwo!
a, aplikowałam do pracy - mam nadzieję, że mnie przyjmą.
(a jutro wernisaż w MDK, na którym będę tym razem gościem)

[edit: śniłeś mi się i że ci wystawiłam środkowy palec. wielce pokrzepiający sen]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz