poniedziałek, 30 września 2013

kolaże (czerń)

1.


2.


od rana Fred Astaire na winylu pięknie śpiewał, zapisałam się na francuski, pojawił się pomysł na kolejne krótkie opowiadanie, była też pizza kończąca wakacje oraz film na dużym ekranie o Woodym. no i wywołane klisze, które teraz skanuję przy winie. dziwne sny dalej się śnią.

1 komentarz: