środa, 7 listopada 2012

codzienność




tworzę historie. 
... wolałabym je przeżywać. 

2 komentarze:

  1. ja ani trochę mówić po hiszpańsku nie umiem! ale język wspaniały, zazdroszczę. u mnie zobaczysz tylko katalonię, gdzie zresztą nie chcą słyszeć o hiszpańskim, ale jeśli moje zdjęcia nastrajają Cię pozytywnie, to może ucieszy Cię fakt, że to dopiero początek fotograficznych zapisków z wizyty w tym kraju ;) będzie duuużo więcej. oby udało Ci się prędko tam pojechać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywistość rozczarowuje

    OdpowiedzUsuń