Nałkowska w Niedobrej miłości:
Mnie się wydaje, że człowiek rodzi się każdy możliwy. Właśnie tak muszę to powiedzieć:
k a ż d y m o ż l i w y.
Wszystko z nim może być - najbardziej odmienne, najbardziej mu zaprzeczające, najdalsze.
Przecież w stosunku do każdego człowieka stajemy się, j e s t e ś m y kimś innym. Nie po kolei, w biegu życia, ale o jednej i tej samej godzinie. Cudzy charakter jest naszego charakteru jedyną miarą.
W ciągłej, niewiedzianej pracy manifestowania siebie charaktery nawzajem się korygują, nadają sobie wciąż nowe stopnie hierarchii, opatrują się wciąż nowym znakiem algebraicznym i tak wzajemnie nasycają się wartością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz