wtorek, 6 marca 2012

moje nowe ukochanie


głaszcze, przytula, wącha, (jeszcze nie smakuje, bo za cenne) i cieszy jak dziecko



Tiersen, Ameliowe karuzele,
Blois, Orlean,
Paris

zauroczenie Francją powraca
nic nie dzieje się przypadkiem!

1 komentarz:

  1. to jak z moją Islandią :-) powrót.
    przyjemnie widzieć u Ciebie pogrubione entuzjazmem literki.

    ps: Nosowska na Openerze!
    no i M83, to fajna, romantyczna elektronika, albo romantyczny elektropop raczej.

    OdpowiedzUsuń