niedziela, 15 stycznia 2012

promise and the monster - klik




bardzo lubię te zdjęcia (niestety nie moje). 
bardzo lubię tą wokalistkę. 
nie bardo lubię uczenie się do zaliczenia TI i ekonomii. 
nie bardzo lubię gdy wymaga się ode mnie, od siebie nie (wczorajsza  nieodbyta jazzowa audycja).
wdech i wydech. wszystko co złe spływa po mnie jak ślina po krysztale. i nie wnika do środka mojego ja.
już nie.
jem wafel z dżemem domowym, parzy się herbatka z cytryną i malinkami. śnieg za oknem. coraz większy. teraz przydałoby się zakopać pod kocykiem i nie wychodzić stamtąd. czytać znalezionego za pięć złotych Jazzowego Pana Tadeusza i Sprawę niewiernej Klary i marzyć, tworzyć... 
mikrumikru - jak ty, taki mały błękitny mechaniczny stworek, dowieziesz mnie jutro na zaliczenie w taką pogodę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz