
jechała autobusem i gadała jakieś nic nie warte głupoty. była pojętnym utalentowanym robotem. przecież znajdziesz jeszcze czas na miłość i te inne duperele. ważne jest teraz, żebyś nie nałapała złych ocen. tylko miała już dość czekania na później, zwłaszcza, że każda minuta mogła być ostatnią. gdy się urodziłaś, wszyscy się cieszyli, ty płakałaś. żyj tak, aby po śmierci wszyscy po tobie płakali, a ty, żebyś się cieszył z życia - jak je przeżyłeś. sprzeczne opinie, rady, ucieleśnienia przekątnych a i b. przeważało pragnienie śmiania się długo, chaotycznie i dziko. w transie muzycznym i fotograficznym odpoczywała uciekając w nieznane. i tylko wołodyjowski rozumiał jej pragnienia, gdyż basieńki przecież w potopie jeszcze nie znalazł i uparcie szukał miłości. biedak.
uderz mnie wełnianym młotkiem! w ciągu dwóch dni spotkałam ten cytat cztery razy. w czterech różnych ustach.
OdpowiedzUsuń