jak miała nie płakać? wiedziała, że za rok czeka ją to samo. pragnęła śmierci, jak Werter. nie chciała iść na studia, co przerażało ją do głębi jej ludzkiego jestestwa. czuła, że studia będą klatką, w której ogłoszą jej wyrok śmierci. dlaczego więc nie wybrać swojej drogi do śmierci? płakała, ale tak, aby nikt nie widział. niech dzieci dalej się bawią na dworze, a brat w spokoju ogląda kolejny odcinek dr Housa. niech ptaki dalej ćwierkają, a słońce niech ogrzewa swym światłem cały świat. niech rośliny dalej rosną. w górę! w górę! tylko, że ona za miesiąc już będzie konać. a raczej część jej serca. część jej duszy.
zrozpaczona! przerażona!
zgnilizna nie wyleczona.
zgnilizna nie wyleczona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz