piątek, 22 stycznia 2010

lady butterfly śpi.

norah jones. melody gardot.

półmrok. ulubiony.
po promieniach pomarańczowo-czerwonego słońca.
nareszcie koniec.
leniwa, mrucząca i senna.
za chwilę idę odgrzebywać historię.
przejrzeć swoje życie.


chciałabym być odważna.



nie chcę budzić się z myślą, że pani butterfly musi spać.
po unoszeniu się w chmurach pozostaje tylko patrzenie na nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz