sobota, 22 września 2012

dużo dobrego nas spotyka.


moscowpub
takie zwyczajne - niezwyczajne imprezy i spotkania w naszym gronie są zbawienne. rośniemy w siłę i jest nam ze sobą dobrze. każdy jest inny i tę inność akceptujemy. mamy niewiarygodne pomysły i je realizujemy. można by zliczyć na palcach ilość naszych spotkań, ale mamy wrażenie, że znamy się wieki.


ostatniospotkaniowo i ostatniosesyjnie:
sajkodela czyli dużo krzyku i po ptakach






to była G. i filofuny.
jutro jedziemy do Wro!

3 komentarze:

  1. Duużo dobrego. Już za tym tęsknię.
    Miłego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wróciłam do tego posta, bo jego tytułem beka ciągle moja świadomość.
    Tak sobie myślę, że mało harmonii jest w moim życiu. Że mam za dobrze. Naprawdę, za dobre życie. I boje się, piekielnie boje się że los zadrwi i wyzeruje równanie

    OdpowiedzUsuń