słyszę...
ten szum ludzi na Polach Elizejskich, dźwięk każdego wymawianego wyrazu...
widzę...
budynki, w dzień i w nocy, biblioteki o nietypowych kształtach, ciągnące się, długie muzea, małe sklepiki zaciekawione gwarem ulicy, kawiarnie z niekończącymi się rozmowami...
czuję...
to tętniące życie, pulsujące w każdej żyle najmniejszej ulicy...
i kocham całym sercem, i tęsknię.
na adapterze:
klik
chciałabym pomieszkać kiedyś w Paryżu ale tylko nocą
OdpowiedzUsuń