niedziela, 1 sierpnia 2010




Dziś rozmawiałam z Edwardem Stachurą. Rozmowny z niego człowiek. W zasadzie to prawie nie dał mi dojść do głosu. Był na tyle uprzejmy, że nie zniechęciło go moje wakacyjne roztargnienie. Nie poszedł sobie. Cierpliwie tłumaczył...


poezja jest sposobem bycia, sposobem życia



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz