czwartek, 28 stycznia 2010

Życie jest prowokowaniem losu. - Tochman.

wyciszenie niepohamowanych emocji, znieczulenie.

dziś G. uszczęśliwiła mnie, przeżyłam polski i matmę.
jest i Franio kochany.

i stał się jeszcze jeden przypadek,
i on to na spokojnie został przyjęty.

aż nawet. i nieskomentowany.

turlanie się powolne na łóżku,
zastanawianie się za każdym razem
obrotem
po co? po co? po co?
कज

smutas wesół zamyślony


http://www.youtube.com/watch?v=IyCRJmerW1Q&feature=related

.

1 komentarz:

  1. cieszę się, że mi się udało :-) wiesz co? strasznie poważniejesz ostatnio, bardzo się rozwijasz. bardzo.

    OdpowiedzUsuń